Strażacy ćwiczyli na lodzie, przechodnie rzucili się na pomoc – 27.03.2013
Tczewscy strażacy sprawdzali dzisiaj (27.03) swoje umiejętności
z zakresu ratownictwa osób, pod którymi załamał się lód. Ćwiczenia wyglądały tak realnie, że świadkowie wydarzeń w rejonie stawku przy ul. 30 Stycznia… rzucili się strażakowi – pozorantowi na pomoc. Mundurowi dziękują za tę obywatelską postawę.
Ćwiczenia odbywały się w rejonie stawu pomiędzy drogą krajową nr 91, a ul. 30 Stycznia. Swoje umiejętności z zakresu ratownictwa na wodzie sprawdzali m. in. specjalizujący się w tym zakresie strażacy z jednostki OSP z Tczewa. Jeden z mundurowych odegrał rolę osoby, pod którą załamał się lód. Wszystko wyglądało tak realnie, że przechodzący obok mężczyzna zadzwonił na numer 112, a następnie pobiegł po pomoc do pobliskiego zakładu, gdzie pomogło mu dwóch pracowników, którzy zorganizowali nawet łódkę.
– Panowie chcieli być anonimowi, ale chcemy im bardzo pogratulować obywatelskiej postawy. – mówi kpt. Zbigniew Rzepka, zastępca komendanta Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie.
Jednocześnie strażacy ostrzegają przed wchodzeniem na lód – tafla jest już bardzo krucha i wędkowanie, czy ślizganie się, może zakończyć się tragedią. Okazuje się, że straż nie na darmo apeluje – dzisiaj w Warszawie dwóch młodych mężczyzn wpadło pod lód w stawku w jednym z tamtejszych parków. Obaj przebywali pod lodem około 20 minut i wymagali reanimacji. Nie wiadomo, jak dla nastolatków skończy się cała przygoda.